Prowadzenie własnej firmy to czasem prawdziwa szkoła przetrwania. Zwłaszcza wtedy, gdy chcesz sięgnąć po dofinansowanie i nagle orientujesz się, że czeka Cię walka nie z konkurencją, nie z rynkiem, a z najstarszym przeciwnikiem ludzkości – biurokracją. Składanie wniosku o dofinansowanie przypomina momentami próbę przejścia labiryntu w ciemności, z zawiązanymi oczami i z instrukcją napisaną małą czcionką. Ale spokojnie – z odpowiednim nastawieniem da się tę drogę pokonać i wyjść z niej z tarczą.
Pierwsza i najważniejsza zasada brzmi: przygotuj się psychicznie. Wniosek o dofinansowanie to nie jest zwykły formularz. To bardziej jak projekt wielomiesięcznej wyprawy: wymaga planu, cierpliwości i umiejętności opanowania emocji. Warto podejść do tego zadania spokojnie, najlepiej przy dobrej kawie, z dużą dawką dystansu do samego siebie.
Nie wolno lekceważyć instrukcji. Naprawdę. To nie jest nudna lektura do poduszki, tylko Twoja mapa skarbów. W niej znajdziesz wszystko, co musisz zrobić, jak to zrobić i w jakiej kolejności. Czytaj ją dokładnie, nawet kilka razy. A potem jeszcze raz. Uwierz, to oszczędzi Ci wielu nieprzespanych nocy i niepotrzebnych poprawek.
Jeśli myślisz, że wystarczy sam wniosek, to muszę Cię rozczarować. Czeka Cię też kompletowanie załączników. I tu nie ma miejsca na improwizację. Każdy dokument musi być przygotowany według określonych zasad, podpisany kwalifikowanym podpisem elektronicznym (tak, dokładnie w formacie XAdES, nie innym!) i wrzucony do systemu. Najlepiej zrobić listę załączników i cierpliwie odhaczać każdy kolejny plik, bo przy kilkunastu dokumentach łatwo coś przeoczyć, a nawet drobna pomyłka może kosztować Cię wiele tygodni straconego czasu.
Wszystko składa się online, za pośrednictwem systemu IGA. W teorii – prosto i wygodnie. W praktyce – czasami system ma humory. Dlatego złota zasada brzmi: nigdy, przenigdy nie zostawiaj wszystkiego na ostatni dzień. System potrafi zaskoczyć, a Ty zamiast spokojnie celebrować sukces, będziesz w stresie walczył z zegarem i ekranem, który właśnie postanowił się zawiesić.
W całym tym procesie masz jednak sojuszników – Punkty Informacyjne. Jeśli czegoś nie rozumiesz, masz wątpliwości albo zwyczajnie boisz się, że coś źle interpretujesz, dzwoń lub pisz. Nikt nie będzie się z Ciebie śmiał. Ludzie tam pracujący naprawdę są od tego, żeby pomóc, i o wiele bardziej wolą wyjaśnić coś od razu, niż potem odrzucać Twój wniosek z błahych powodów.
No i pamiętaj: podpis elektroniczny to nie dodatek, tylko obowiązek. Jeśli jeszcze go nie masz, lepiej nie odkładaj jego wyrobienia na ostatnią chwilę, bo w urzędowym świecie wszystko trwa dwa razy dłużej, niż się wydaje.
Jeżeli wytrwasz i dostaniesz dofinansowanie, pamiętaj, że to jeszcze nie koniec przygody. Zobowiązujesz się do wdrożenia wyników projektu w swojej firmie na terenie województwa małopolskiego. Masz na to trzy lata od zakończenia realizacji projektu i musisz złożyć sprawozdanie. Biurokracja nigdy nie śpi.
Mówią, że co Cię nie zabije, to Cię wzmocni – i coś w tym jest. Proces aplikacyjny nauczy Cię cierpliwości, dokładności, sztuki czytania ze zrozumieniem i – być może – odnajdziesz w sobie nieznane pokłady samozaparcia. A nagroda? Realne środki na rozwój Twojej firmy, nowe szanse na rynku i satysfakcja, że pokonałeś niełatwego przeciwnika.
Warto więc potraktować to wyzwanie z humorem i dystansem. Bo biurokracja może i jest uparta, ale my, przedsiębiorcy, jesteśmy jeszcze bardziej.
Strona główna | O nas | Usługi | Blog | Kontakt
BIZ-CREATOR
Łafra Sp. z o.o.
NIP 5253038656
Korespondencja:
ul. Długa 29
02-238 Warszawa
Strona www stworzona w kreatorze WebWave.